Ostatni dzień...LIPCA!

Uwaga czytelnicy!

Mamy dla was odpowiedź na zadaną wczoraj zagadkę...Kiedy wsiadał na osiołka!
Gratulacje dla tych którzy odgadli, mamy nadzieję, że pojawił się uśmiech na waszych twarzach!

W nagrodę piękny widok na przecudowną Jerozolimę!

Nadal nie możemy przestać się zachwycać.

Dzisiejszy dzień upłynął nam bardzo szybko. Rozpoczęliśmy od Mszy Świętej. O oprawę muzyczną zadbała Anka wraz z Agatą. Z dnia na dzień ujawniają się w naszej grupie nowe talenty. 

Po pożywnym i pysznym śniadaniu przyszedł czas na pracę! Chwyciliśmy za druciane szczotki, farby,pędle i ruszyliśmy! 

Niektórzy z naszej grupy próbowali znaleźć nowe zastosowanie dla drucianych szczotek...

Ania z Agatą podczas malowania.

Uwaga! Praca na wysokościach!

Marlena, kraty i widok na Jerozolimę. 

Luiza zadbała dzisiaj o czystość naszych okien, które idealnie wyczyszczone lśnią na całą Jerozolimę.

Uwierzycie, że to te same a nie nowe okna?

Weronika z bawialni stworzyła swoją pracownie, gdzie tworzyła ozdoby świąteczne.

Weronika i kokardka z papieru.

A tutaj w przybliżeniu! 

Po pracy trzeba było się uszykować a spotkanie z Panem. Nasza ekipa udała się właśnie na całonocne czuwanie do Grobu Pańskiego. Ubrani w ciepłe bluzy, z różancem w ręce zanoszą wasze i nasze intencje do Pana!

Ekipa udająca się do Grobu Pana.

Luiza z Weroniką dzisiaj zostają na Górze Oliwnej, będą zdrowieć i regenerować siły, ale bez obaw nasza cudowna ekipa zabrała również ich intencję ze sobą. 

Tymczasem, mamy dla was drugą zagadkę. 

Jaki cud nie wyszedł Panu Jezusowi?

Na odpowiedzi czekamy w komentarzach.

Weronika.