sobota, 28 lipca 2018

Bracia patrzcie jeno!

Super ekstra aplikacja Marleny podała, że przeszliśmy dziś ponad 11 kilometrów. Chyba oszukuje, bo nasze nogi czują, że kilometrów było znacznie więcej;)
Zdjęć jest dużo, sił do pisania mało :P Nadszedł weekend - to znaczy, że możemy troszkę pokręcić się po okolicy i zostać prawdziwymi pielgrzymami (11km to już solidna pielgrzymka!). Na początek wybraliśmy się do Betlejem! Bazylika Narodzenia, Grota Mleczna (tam podobna Maryja miała karmić Jezusa), Pole Pasterzy oraz karmel na Wzgórzu Dawida (gdzie znajdują się relikwie św. Marii od Jezusa Ukrzyżowanego - warto poczytać, baaaaardzoooo ciekawa postać).
Ale przede wszystkim ludzie - Roni ze sklepu Nativity story (robimy reklamę:D ), o. Franciszek z pustelni św. Jana Chrzciciela w Ain Karem, którego mamy zamiar odwiedzić jutro, Siostry Elżbietanki z Domu Pokoju w Betlejem. Jednym słowem wiele radości, pozytywnych doświadczeń i nowych wspomnień :)

Przydarzyły się nam sesje zdjęciowe na dachu (drobna próbka poniżej), sporo selfi i mnóstwo górek do pokonania.
Wieczorem  kontynuowaliśmy tradycję wieczornych spacerów po mieście. A Ania z Marleną przygotowywały śpiewy na jutro. W końcu uroczystość, musi być porządnie ;)

Jutro dalej pielgrzymujemy :) Pisałam ja  - Agata

ps. trochę kropiło (co w sumie dziwne) - mamy nadzieję, że to był deszcz Bożej łaski! :):):)







































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczy się każde źdźbło! [pomoc dla Domu Pokoju w Jerozolimie]

Liczy się każde źdźbło! Każde źdźbło w trawie, której zakup możemy pomóc sfinansować! Plac zabaw w Home of Peace – domu dziecka na Gór...