Idziemy na Syjon

,,Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci, odbuduj mury Jeruzalem.''  Ps 51

Nawet nie wiecie jakie to piękne uczucie spać w pokoju, który znajduje się 10 metrów od tabernakulum,  uczestniczyć w Mszy Świętej w mieście gdzie została ustanowiona czy słuchać Słowa Bożego patrząc na panoramę Jerozolimy z okien kaplicy.

Dzisiaj wyjątkowo pracowaliśmy na dworze tylko do pory obiadowej, ponieważ później zabraliśmy się za porządki w domu przed jutrzejszą  uroczystością (więcej o tym może jutro ;) ). 

Ks. Dawid i Andrzej razem z naszym nieocenionym Panem Ludwikiem (nasza Złota Rączka) :)

Odwiedziliśmy kościół biczowania Pana Jezusa, w którym mieliśmy chwilę na rozważania. 

Dzisiaj pierwszy piątek miesiąca, dlatego była to dla nas wyjątkowa sposobność uczestniczyć w drodze krzyżowej, w TYM miejscu, gdzie odbyła się 2000 lat temu. Zgiełk, droga pośród targowisk, z każdej strony handlarze namawiający do zakupów, nawoływania do modlitwy z minaretów... Ciężko było nam się skupić, ale przecież tak to właśnie WTEDY wyglądało. Nikt się nie przejmował, nie zatrzymywał. 

Na zakończenie drogi krzyżowej wzięliśmy udział w procesji ze świecami i śpiewem dookoła całej Bazyliki Grobu Pańskiego. Było to wyjątkowe doświadczenie, ponieważ prowadzona była po łacinie. Dodatkowo za nami słychać już było prawosławne nabożeństwo.

 Zatrzymywaliśmy się w ważnych miejscach Bazyliki np. miejscu spotkania Marii Magdaleny ze Zmartwychwstałym Jezusem, kaplicy św. Heleny (miejsce odnalezienia Krzyża Świętego) czy miejscu gdzie Jezus był więziony. Dobrze wykorzystaliśmy ten czas.

Procesja na Kalwarii

Na zakończenie mieliśmy także przyjemność posłuchać księdza Wojciecha, który opowiedział nam o najważniejszych miejscach Bazyliki. 

Dziękujemy za pamięć i modlitwę! :)

Pamiętamy o Was :)

Marlena

PS Pogoda nam sprzyja ;)

Na uśmiech zawsze jest siła :)

Jak w każdy piątek na ulicach można spotkać Żydów spieszących na szabat