piątek, 27 lipca 2018

Dzień piąty: wydać plon!

Kaplica w Domu Pokoju
"Posiane w końcu na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny." (Mt 13, 23)


Kochani Czytający!
Mija kolejny dzień w Ziemi Świętej, a my łączymy się z Wami myślami.

Dzień zaczęliśmy najpiękniej, bo spotkaniem z Najważniejszym. Po mszy świętej z jutrznią zjedliśmy przepyszne śniadanie i ruszyliśmy do pracy.
Jedzonko jest zawsze baaaaardzo smaczne, ach, te pity, hummus, zatar...
Ks. Dawid, Andrzej i Michał w dalszym ciągu gruntowali i malowali obie bramy do Domu Pokoju. Znana Wam zielona brama z czerwonym, jerozolimskim krzyżem stała się od dziś szarą bramą - wygląda pięknie!
Ks. Dawid śpiewająco (mamy na to dowody!) wykonuje swoją pracę.
Andrzej jak zawsze z uśmiechem do pracy gotowy!
Co tu dużo mówić: majster Michał!
Ania, Agata, Marlena, Weronika, Luiza, Patryk i Mikołaj wyposażeni w rękawice i druciane szczotki dzielnie czyścili z rdzy metalowe kraty w oknach, następnie je myli, gruntowali i malowali.

Po obiedzie (pizza!), sjeście (odpoczynek!) i podwieczorku (cukier!) powróciliśmy na swoje stanowiska pracy. Pewnym urozmaiceniem pracy dla drugiej ekipy była ucieczka przed spragnionymi  wody dzikimi pszczołami, lecz na szczęście skończyło się na piskach dziewczyn. :)
Mikołajowi niestraszna rdza!
Ania - nasz promyczek radości!

Weronika ma pracę z najlepszymi widokami!
Patryk ratował dziewczyny (i sprzęt) przed dzikimi pszczołami.
Słońce świeci nad nami, więc Marlena w żółtej pielgrzymkowej chuście, Agata w fioletowej, Luiza w motylkowej.
W takim stroju malowanie niestraszne!
Elegancko! Już szara, "nowa" brama.

Po kolacji odmówiliśmy nieszpory, spoglądając w blasku zachodzącego słońca na panoramę Jerozolimy. Następnie z pośpiechem pobiegliśmy do Bazyliki Grobu Pańskiego. Wszyscy jesteśmy spragnieni poczucia obecności Jezusa, powierzenia Jemu naszych spraw, także Waszych intencji. Po dniu pracy czas spędzony na modlitwie na Golgocie czy w Grobie jest dla nas wyczekiwany i bardzo ważny.

W Bazylice spotkaliśmy wspomnianego już na blogu ks. Wojciecha Węgrzyniaka, biblistę z Krakowa. Ks. Wojciech zaproponował nam wspólny spacer pod Ścianę Płaczu, aby zobaczyć świętujących szabat Żydów i pomodlić się przy kamieniach Ściany Płaczu pochodzących z I wieku. Oczywiście z radością przystaliśmy na tę propozycję!

Na placu pod Ścianą Płaczu podzieliśmy się na grupy damską oraz męską i udaliśmy się do odpowiednich części na chwilę modlitwy. Razem ruszyliśmy dalej w głąb Starego Miasta! Przeszliśmy ulicami Dzielnicy Żydowskiej, zjedliśmy pyszne lody przy Bramie Jawskiej i wyszliśmy do Nowej Jerozolimy. Rozmawialiśmy na "poważne-ważne" tematy, obserwowaliśmy zaćmienie księżyca i rozkoszowaliśmy się nocnym poznaniem Jerozolimy. Jakież niespodzianki szykuje nam Pan Bóg, trzeba być otwartym na Jego działanie!

Dziękujemy za ten dzień. Pamiętamy o Was, czytających te zapiski, modlimy się za Was i o wsparcie modlitewne prosimy, abyśmy jak największy plon wydali.

Luiza





Nieszpory

Dom Pokoju z "nową bramą" :)
Ekipa, a za nimi nasz Home of Peace

Piękne uliczki Starego Miasta
Ściana Płaczu w szabasową noc

Dzielnica Żydowska z naszym przesympatycznym przewodnikiem, ks. Wojciechem!

Wszystkie drogi prowadzą do... samary?!

We <3 Jerusalem!

Nocne palmy :)

4 komentarze:

  1. Cudowne miejsce, piękny czas, wspaniała Ekipa. Cieszę się,że mogę być tam razem z Wami,,duchowo oczywiście,,. Dziękuję za modlitwę,super zdjęcia i codzienne wpisy. Pozdrawiam serdecznie.
    M.G-N.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Brama Nowa" nabrała nowego znaczenia;)
    w modlitwie +

    OdpowiedzUsuń
  3. sądząc po tych pięknych, uśmiechniętych, zadowolonych twarzach, wnioskuję, że "kwitniecie", a na plon przyjdzie czekać nie tak długo! :)
    Zapewniamy o naszej za Was modlitwie!
    B(M)W
    PS. widząc tylu strzegących Was żołnierzy - jestem spokojna;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pozdrawiam was serdecznie. Zapewniam ws o mojej modlitwie

    OdpowiedzUsuń

Liczy się każde źdźbło! [pomoc dla Domu Pokoju w Jerozolimie]

Liczy się każde źdźbło! Każde źdźbło w trawie, której zakup możemy pomóc sfinansować! Plac zabaw w Home of Peace – domu dziecka na Gór...